Rekomendacja T stworzona przez KNF może się okazać niepotrzebnym dokumentem

Wyszukaj:

Postanowienia zawierające rekomendacji t

Rekomendacja T jest zespołem wytycznych KNF dla banków udzielających kredyty. Postanowienia zawarte w rekomendacji T mają ograniczyć udzielanie kredytów bez należytych zabezpieczeń. Rekomendacja T nakazuje bankom większą ostrożność, wstrzemięźliwość i mniejszą zachłanność. Przed kryzysem finansowym bardzo często zdarzało się, że aby dostać kredyt, nie trzeba było przedstawiać wygórowanych zabezpieczeń, wkładu własnego. Niektóre banki udzielają kredytów nawet na 120 proc. inwestycji.

Ciągle mieliśmy wzrost gospodarczy

Na szczęście nie doszło w naszym kraju do krachu finansowego. Polska jako jedyny członek Unii Europejskiej nie wpadł w recesję. Cały czas mieliśmy wzrost gospodarczy. Dużo niższy niż przed kryzysem, ale nie zawsze. Nie wpadliśmy w spiralę zadłużenia.

Możliwe, że zupełności

KNF woli jednak dmuchać na zimne i dlatego stworzył dokument nazwany rekomendacją T. Być może nie będzie on w ogóle wprowadzony, ponieważ banki - widząc, co się dzieje - same zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów.

Prawie każdego straciło pracę

Obecnie o kredyt jest dużo trudniej niż jeszcze w drugim półroczu 2007 r. Wielu ludzi straciło pracę. Inni zgodzili się na obniżkę zarobków. Ci, którym udało się zachować miejsce pracy, zaczęli miarkować swe wydatki, oglądać złotówkę po kilka razy przed jej wydaniem.

Los przesądzony

Rekomendacja T jest teraz konsultowana przez banki. Jej los nie został przesądzony. Ale jeśli wejdzie w życie, to najwcześniej w 2010 roku. Być może w ogóle do tego nie dojdzie.